Przed śmiercią rekrutowi życie przelatywało przed oczami. Zdarzało się to tyle razy, że Henneck zaczął sprzedawać bilety.
Przed śmiercią rekrutowi życie przelatywało przed oczami. Zdarzało się to tyle razy, że Henneck zaczął sprzedawać bilety.
OdpowiedzUsuń